Lekka kolacja z camembertem
Orzeźwiająca sałata na lekką kolację. Odrobina przepychu na talerzu i bogactwo kolorów, poprawiających nastrój. Ciekawe połączenie smaków – słodycz rodzynek, podkreślona orzeźwiającym octem balsamicznym, z ostrą cebulą, którą łagodzimy obtaczając ją w cukrze. Całość podkreśla soczystość pomidora. To ważne – pomidor musi być najwyższej jakości. Jeśli chcemy kupić bladego, bezzapachowego pomidora bez smaku możemy od razu sobie darować. Wtedy lepiej pomidora zastąpić pomarańczą (wtedy warto dodać szczyptę chili w proszku). Na koniec delikatny akcent z sera camembert z piękną białą skórką.
Porcja dla 2-3 osób:
– 1/2 sałaty lodowej
– ok. 2 łyżek rodzynek
– pomidory (mogą być cherry)
– 1/2 krążka sera pleśniowego typu camembert
– czerwona cebula
– 2-3 łyżki octu balsamicznego
– 1/2 łyżeczki musztardy rosyjskiej
– sól
– cukier
– szczypta cynamonu
Rodzynki moczymy w balsamico. Cebulę kroimy na krążki i posypujemy niewielką ilością cukru. Odstawiamy.
Sałatę kroimy, kładziemy na półmisek. Pomidora kroimy w
ósemki (cherry na połówki) i układamy na sałacie, oprószamy solą, na to wysypujemy cebulę i odcedzone rodzynki. Posypujemy szczyptą cynamonu. Balsamico (ten
sam, w którym moczyły się rodzynki) łączymy z musztardą i polewamy
sałatę. Na wierzchu układamy pokrojony w niewielkie paski ser camembert.
2007-06-13 5:53:06
Dodatki, Felieton, Kolacja, Przystawki, Sałaty, sałatki, Wegetariańskie, Wszystkie przepisy
Komentarze: 0
Twój komentarz